750 km już prosto do domu. KONIEC 🙂
PODSUMOWANIE
Podsumowując fantastyczny wyjazd
- po pierwsze to był pierwszy, tak długi, wspólny wyjazd od bardzo dawna – ze względu na dzieciaki od dobrych kilku lat każdy z nas podróżował osobno -> w końcu zawsze ktoś musiał zostać z dzieciakami 😉
- po drugie zaskoczona jestem, że przebywając z mężem 24h na dobę w różnych sytuacjach, gdzie każdy z nas zawsze ma swoje zdanie ( zazwyczaj skrajnie różne) nie pozabijaliśmy się… powiedziałabym nawet, że wspaniale się bawiłam …. kto by pomyślał… 😉
P.S. w krytycznych sytuacjach zaleca się wyłączyć intercom 😉
- po trzecie MACEDONIA, ALBANIA -> tak naprawdę widzieliśmy tylko ułamek tego co chcemy tu zobaczyć.
Kraje, które siedzą w naszych głowach i wrócimy tu z przyjemnością -> motocyklowe pomysły w głowach na spędzenie tu czasu już się rodzą.
- po czwarte, aby już nie przedłużać -> co PRZEŻYLIŚMY to NASZE 🙂
Zapamiętamy klimaty, zapachy, smaki, sytuacje, emocje i poznanych na naszej drodze ludzi i tak naprawdę po to napisałam tę relację, aby móc do niej wrócić i z uśmiechem powspominać. Mam nadzieję, że tych wspomnień będę tu mogła wrzucić jeszcze wiele → tego sobie życzę 🙂
I tak naprawdę nie trzeba mieć kupy kasy
( chociaż mieć, wiadomo, nie zaszkodzi 😉 )
Trzeba mieć w sobie jedynie chęć przeżycia PRZYGODY !!!
Dla tych co tu przypadkowo trafili, chcieliby zaliczyć trip w tamte rejony, a zastanawiają się czy starczy im kasy – SUCHE LICZBY
-> 16 dni -> 2 motocykle -> 2 osoby
bo PRZYGODĘ każdy generuje już swoją własną.
Dziękuję mojej Sisterce, Mamie i Łukaszowi za przejęcie dzieciaków po powrocie z obozu -> bez Was nie mogłoby się to wszystko udać. Thanks ♥ ♥ ♥
…. i nieśmiało zapytuję o następne wakacje… 😉
Z przyjemnością przeczytałam relację z Waszej wyprawy wakacyjnej, jestem pod wrażeniem. Przepiękne widoki, aż chciałoby się tam być i przeżyć to razem z Wami. Czekam na więcej……. 🙂
Monia MEGA 🙂 MEGA 🙂 MEGA 🙂
Czyta się świetnie , super foty i te widoki ….. Gratuluje i czekam na następne 🙂
Czytając podsumowanie mogę tylko napisać…….. Nic dodać, nic ująć.
Super wyjazd, super przygoda, super Mąż ! ( nie potrafię dodać uśmieszków, baran ze mnie )
ps. Moni jesteś Wielka !!!
Moniko, Arturze, kapitalnie zrobiona relacja z wyprawy motocyklowej 🙂
Ogląda się i czyta z ogromną przyjemnością, mega, mega piękne miejsca.
Dziękuję Wam bardzo za poprawienie mi nastroju, pysk mi się cieszy od ucha do ucha.
P I Ę K N I E 🙂
Super wyprawa , wspaniały opis …
Przeczytaliśmy z Anią i jesteśmy pod wrażeniem.
Super pozytywne klimaty , smak przygody.
Ja osobiście nie mogę się doczekać wyjazdu 🙂
Mnie też już nosi i już bym jechała 🙂
Janek, Ania – jeszcze tylko 2 miesiące 😉
O, nareszcie coś ciekawego, dzięki !